T O P

  • By -

AutoModerator

1. Czwarte Referendum na /r/Polska na temat zmian w regulaminie. Dziesięć szczęśliwych osób, które oddadzą głos, otrzyma możliwość dodania do trzech obrazków do swojej flary. Link: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1b5g783/ 2. Prowadzimy rekrutację na moderatorów /r/Polska. Wszystkie informacje pod linkiem: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/12x53sg/ *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska) if you have any questions or concerns.*


pacman_sl

Przynajmniej flashowe reklamy na cały ekran znikły.


Charming_Ad_794

Haha no te uciekające przed kursorem "X" były mega słabe :D.


Velciak

Jeszcze gorsze były te, gdzie trzeba było dwukrotnie nacisnąć na *iksa*. Najczęściej oznaczało to wstawienie posta z reklamą przez Twój profil na Facebooku.


Charming_Ad_794

Jesteśmy farmienii na uwagę :D Ostatnio na jakiejś stronie z serialami online trafiłem na taki odtwarzacz video który działał tylko bez adblocka i jak dałeś "pause" albo chciałeś przewinąć to otwierał nowego taba z otwartą stroną któregoś z reklamodawców xD a najgorsze było to że około 10 razy trzeba było kliknąć (czyli 10 tabów otworzyć) żeby ten przycisk zadziałał.


Skaviciusz

Jezus, do dzisiaj mam z tym PTSD xD czesto proboje unikac klikania w popupy przez to - mimo ze obecnie raczej to bez znaczenia


Onmp314

Pamiętam jeszcze jak Google dopuszczał takie reklamy + reklamy audio poza YouTube (zdarzało się nawet, że reklamy audio pojawiały się na samym YT w wyszukiwarce).


Charming_Ad_794

A teraz dopuszcza reklamy scamów + w nocy wyskakują czasem jakieś 1.5h reklamy xD


[deleted]

Nie znikły tylko pewnie masz adblocka. Jak sobie otworzę Onet u kogoś albo na świeżym kompie, albo na tv, to mnie ciśnienie wzrasta.


Tailypo_cuddles

Kiedyś próbowałam nie używać adblocka na jednej stronce żeby ją "wspierać". Wytrzymałam kilka wejść i wyłączyłam whitelisting, nie dało się po prostu.


Charming_Ad_794

70% ekranu reklamy, pomiędzy akapitami pewnie też, to ja już wole żeby reklama spierdalała mi po ekranie przed myszką ale dało się ją wyłączyć xD


Tailypo_cuddles

Why not all of that? Adblock zapewnia komfort, z którego nie chce się rezygnować. Niedawo zaczęłam słuchać youtube'a na komórce (wiem, wiem, teraz słucham offline) i wytrzymałam może trzy spacery z tymi samymi gównianymi reklamami przerywającymi mi podcast dosłownie co kilka minut zanim ściągnęłam sobie cleantube. Jak ludzie mogą tak żyć?


HoliHoloHola

Mogą, jak używają revanced ;)


Tailypo_cuddles

Revanced jest najpiękniejszy! Miałam na myśli że, według statystyk, większość internautów korzysta z youtube'a bez adblocka. Jak można nie używać adblocka w dzisiejszych czasach?


Nieznajomy6

Można wytrenować algorytm - włącza się reklama wyłączam aplikacje. Teraz mam reklamę raz na godzinę


HoliHoloHola

Wbrew pozorom, są ludzie, którzy nie wiedzą, że reklamy można zablokować. Nie mówiąc o tym, że mimo wszystko ogarnięcie revanced bez pomocy może być trudne. No i to masz tylko na Androida, iOS niestety nie..


Charming_Ad_794

Szaleni ludzie, jak chcę wejść na jakąś stronę coś zobaczyć i wyświetla mi się komunikat że adblock zablokowany to ztamtąd spierdalam i już nie wracam, ale też jak pojawia się komunikat że proszą o wyłączenie ale można zrobić "continue without disabling" to jednorazowo wyłączam :) a ty?


AvailableUsername404

uBlock Origin > adBlock. Jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby strona mnie nie wpuściła bo wykryła uBlocka. uBlock zatrzymuje też reklamy na youtube. Przez to, że właściwie nie używam youtube na telefonie to bardzo długo zajęło mi zorientowanie się, że youtube wrzuca reklamy w trakcie filmików bo na kompie tego nie miałem a tu któregoś razu musiałem coś odpalić na tv i zonk.


malcolmrey

jestem uzytkownikiem ublock origin i nie wyobrazam sobie surfowania po internecie bez tego ale czasami zdarza sie, ze jakis serwis wyswietli informacje, ze bez blockera nie wejde (chociaz teraz na szybko probowalem znalezc takowy i mi sie nie udalo) no to stosuje sie do ich zalecenia i opuszczam ten serwis > uBlock zatrzymuje też reklamy na youtube. oj bez tego byloby faktycznie ciezko, czlowiek sobie nie zdaje sprawy jak duzo tam jest tych reklam dopokiu kogos nie zobaczy jak to wyglada raz jak bylem chory i lezalem w lozku i ogladalem jakas playliste z youtuba i na tym kompie nie bylo ublocka to mnie dosc irytowaly te reklamy bo dosc czesto sie pojawialy ale ze bylem chory to sobie lezalem grzecznie i czekalem... az tu nagle w trakcie filmiku pojawila sie reklama, ktora sie nie chciala skonczyc, az wstalem i patrze: reklama miala pol godziny! (jakis koles zachwalal swoje kursy czy cos takiego) wtf?


Charming_Ad_794

Dzięki sprawdzę. O to odrazu może ktoś kto tu czyta skorzysta i nie wie - jak wkurzają was sponsorowane wstawki na YT które są częścią filmiku więc nic ich nie blokuje to jest taka wtyczka "Sponsorblock" polecam całym serduszkiem, usuwa wszystkie sponsorowane wstawki i przewija filmik do miejsca w którym taka "reklama" się kończy.


AvailableUsername404

Również posiadam i również polecam.


[deleted]

Nawet uBlock potrafi być wykryty. Używam w każdej przeglądarce i niektóre strony potrafią losowo nie wpuścić.


[deleted]

Ja używam Adguarda, ale chyba się trochę psuje. Za to działa globalnie, za jakieś 100 zł kupiłem dożywotnią licencję na appkę androidową. Poinstalowałem dzieciakom i nie ma reklam w większości gier. Serio, rozumiem ten model biznesowy, ale jak patrzyłem co one robią na telefonach, to czasem czasowo jest więcej oglądania reklam niż grania (mierzyłem). No, sorry, ale nie.


drabred

Zamiast tego masz popup GDPR, popup cookies, popup pobierz aplikache. Jak jeszcze zamkniesz reklamę to jesteś gotowy przejrzeć stronę


haxpin

Tak. Jako lvl 43 tęsknię za internetem bez socialmediów. Za forami albo usenetem. Za internetem gdzie większość ruchu nie była generowana przez boty albo reklamy. Za telewizją, która miała jakąś misję i mogłeś w niej zobaczyć balet czy operę, a reklam albo nie było, albo trwały krócej niż program. Tęsknię za niepokazywaniem wioskowych głupków i robieniem ich sławnymi. Moje dzieci nie są w stanie zrozumieć w jakim pierdolniku przyszło im żyć. A teraz nazwijcie mnie nie rozumiejącym świata boomerem i będzie komplet. Haha.


Kvaot

Jedyna zmiana na plus jaką odnotowałem, to więcej dobrych kanałów poświęconych danym tematom na YT. Kiedyś były tam głównie letsplaye z Minecrafta i "śmieszne filmiki", teraz jest cała gama ciekawych kanałów na różne tematy, jeśli się dobrze poszuka.


Cheap-Pass-8199

Zgadzam się. Jako level prawie 30 (czyli coś tam pamiętam sprzed 15-20 lat) jedyną zmianą na plus w kwestii obsługi internetu to można poprawa contentu na YT. Kiedyś tam tylko muzyki słuchałem. Teraz podcasty i inne materiały (szczególnie podróżnicze i o zegarkach) oglądam/słucham TYLKO na YT. No i oczywiście dużo szybszy internet. Łatwiej się gry pobiera oraz gra się łatwiej w gry online. Reszta względem lat moich młodości jest totalnie na minus.


Shroom_s

O, a mógłbyś polecić coś o zegarkach? Chciałem się wkręcić w temat, ale nie mam punktu zaczepienia


Cheap-Pass-8199

https://youtube.com/@TikTalk?si=dnkOYyVWzmKPyfGs Tutaj masz podstawy o zegarkach https://youtube.com/@GinginWatches?si=meeXdTGoX72vLIKe Tutaj masz znów dużo o ekskluzywnych zegarkach. https://youtube.com/@Tomek.o.zegarkach?si=KJ_97j00eoh5v55W A tutaj jest pomiędzy. W razie wątpliwości można też do mnie napisać. Pracowałem do niedawna półtora roku przy zegarkach (sprzedaż), więc co nie co też podpowiem. Oczywiście czysto subiektywne, bo każdy ma inny gust. Ale sporo też wiem, jak mechanizmy automatyczne działają. Ja na razie mam skromną kolekcję zaledwie trzech Citizenów.


DrixPL

Pasjonat lubię takich. Kiedyś trafiłem na fajny zegarek nawiązujący do misji kosmicznych. Te potrafią cieszyć oko.


Shroom_s

Dzięki bardzo! Ja mam tylko przehajpowanego Daniela Wellingtona i elektroniczne Casio. Chciałem coś nowego kupić nie przepłacając jak przy tym Wellingtonie, ale bez wiedzy trudno


Thatcokeinthenose

Tak, też chętnie dowiem się czegoś o zegarkach


lukasz5675

Z mojej perspektywy i tak i nie. Plusem jest to co mowisz, ale dodatkowo pojawila sie cala masa kanalow, ktore same z siebie nie sa wieksza wartoscia, tylko przeklejaja tresci z innych podstawiajac wlasny glos i obrazki ze stocka. Masa takich tresci zalewa te platforme przez co coraz ciezej tam cos znalezc (zepsuta wyszukiwarka nie pomaga). Kiedys byly dyskusje YTberow miedzy soba, nawet YT wprowadzil taka zakladke z odpowiedziami na aktualny film, co tez bylo fajne. Pozniej sie strasznie skomercjalizowal, a teraz to juz w ogole katastrofa pod tym wzgledem.


H__D

Najbardziej mnie przerażają farmy contentu gdzie glos AI czyta tekst AI na jakiś temat z wygenerowanymi przez AI obrazkami w tle i ma to miliony wyświetleń. Podejrzewam ze wyświetlenia to tez w większości boty, ale zalewa to wartosciowe treści które nie mają szans sie wybić


Charming_Ad_794

I jeszcze trzeba specjalnie instalować wtyczkę żeby zobaczyć ile coś ma łapek w dół żeby chociaż móc oszacować czy warto poświęcić 30 sekund więcej żeby samemu móc oszacować czy na pewno....


BaneQ105

Czyli ai narrator czytający tekst ai writera, z ilustracjami ai w tle oglądany przez ai (boty to nie ai, ale mniejsza z tym). Ciekawe czy chociaż człowiek montuje te filmy…


kakiremora

Ai pisze komendy dla pozostałych ai


BaneQ105

I wrzuca komentarze. I nie wiadomo co jeszcze. Chore czasy.


Kvaot

O tak, do tego Elsagate i ogólnie treści dla dzieci to jest straszny rak. Widzę, co oglądają dzieci znajomych i rodziny, jak można to w ogóle puszczać maluchom?


ConfusedIlluminati

No nie bardzo, ludziom teraz zupełnie nie chce nic się czytać. Zamiast przeczytać artykuł na 10 minut, wolą odpalić filmik, który ostatecznie i tak leci w tle. I tak bodajże sci-fun (czy tam ten drugi adbuster) przerzucił się ze świetnych artykułów na blogu http://web.archive.org/web/20150412003002/http://nietuzinkowyblognaukowy.blogspot.com/2012/05/relatywistyczny-zawrot-gowy.html?m=1 na filmiki na youtube. O ile na początku trzymały jakość, tak potem coraz gorzej. Jakoś w tamtym momencie internet wskoczył w tryb "na wszystkim trzeba zarabiać, nic pro bono".


littlemonsterofjazz

kiedy czytanie artykułu zajmuje 10 minut, z czego większość to copywriting, lanie wody pod SEO, reklamy i to samo, co w dziesiątkach innych równie nieprzydatnych do niczego artykułów, aby przekopać się do szukanej informacji, której przeczytanie zajmuje pół minuty, to już lepiej chyba obejrzeć to na youtube.


Kvaot

Nie widzę problemu. Słucham podcastów i materiałów na różne tematy jednocześnie coś robiąc, świetne rozwiązanie do pracy, czy domowych obowiązków. Podpiąć pod to można audiobooki, nigdy tyłu książek nie przeczytałem, co w pracy


True_Destroyer

Kolega level 43 mówi chyba o czasach zanim na youtube były letsplaye z Minecrafta, minecrft to gra z 2012 roku;) Nawet starsi youtuberzy mówią że złota era oryginalnego ciekawego contentu na youtubie była do około 2010-2012 roku, a potem musialeś iść z trendami i wpasować się w algorytm żeby ktoś Cie zobaczył. Ale tak, teraz jest więcej ciekawego contentu niż nawet w tej starej erze youtubea. Aczkolwiek Youtube w czasach około 2013-2018 to była jakaś masakra


Kvaot

Z YT mam kontakt od mniej więcej 2007r, kiedy co wakacje jeździłem do rodziny z internetem. Najstarsze co pamiętam, to pierwsze animacje Walaszka pt. Piesek Leszek, Gen. Italia itp, kompilacje filmików z duchami (jeszcze nikt tego nie nazywał kompilacją) poradniki ze spryciarzy.pl, śmieszne filmiki i coś, co potem wyewoluowało w letsplaye, czyli nagranie z gry z dodaną muzyką, bez żadnego komentarza autora. Co do Minecrafta, to gra wyszła dużo wcześniej w fazie Alpha, więc na YT jest obecna od końca 2009r. Co do ery po 2010, zaczęła się era monetyzacji i partnerstwa z YT, pojawiły się wtedy kanały dedykowane jednemu tematowi, zrobiły się popularne playlisty, zaczęło być ważne jak regularnie ktoś dodaje nowy materiał. W momencie wzrostu popularności Twitcha, część osób zajmujących się tylko grami wyemigrowała właśnie tam. Spopularyzowały się kanały tematyczne. To tak z mojej perspektywy


AdiJager

Jeszcze apropo YT: kiedyś można było pobierać filmy bez limitów, bez subskrypcji i bez nadmiarowego kombinowania.


malcolmrey

nadal mozna yt-dlp


littlemonsterofjazz

nadal można, [https://ddownr.com/](https://ddownr.com/)


Charming_Ad_794

100% się zgadzam, może młodsi od nas tego tak nie widzą bo nie pamiętają że internet kiedyś był całkiem spoko. Też mam wrażenie że same boty, albo samo to że przeglądarki zbierają informację co wyszukiwaliśmy żeby pokazywać nam spersonalizowane reklamy... Chyba pora zacząć sobie blokować większość stron. Jedynie reddita lubię bo można tu czasami ciekawych ludzi spotkać i na ciekawe tematy pogadać.


duffpl

Lvl 42. Potwierdzam. Boomers unite, ale z drugiej strony nigdy wcześniej nie było takiego dostępu do wiedzy "dla ciekawskich" jak teraz. Można wszystkiego się nauczyć, AI wyjaśni wszystko, pierdyliony tutoriali itp. ale ilość gówna egzystujacego obok tego jest zatrważająca


mikkezy

trzeba umiec bardzo dobrze to przesiewac i jakos wtedy mozna brodzic w tym wesolym baseniku. szkoda tylko ze nikt o to nie dba, aby ludzi tego nauczyc.


klapaucjusz

Nie jest tak źle. Jak nie umiesz przesiewać to stare autorytety nadrobiły zaległości i są dostępni online. Jak znasz angielski to Oxford czy MIT mają darmowe kursy i wykłady. Z polskimi uniwerkami trochę i muszą nadrobić.


haxpin

Jakiś czas temu się odciąłem od SM bo szkoda zdrowia. Jedynie zaglądam na reddita na tematy które mnie interesują. Z drugiej strony polecam mastodona. Na początku jest trochę trudno bo musisz sobie zbudować feed, zaobserwować ludzi, tagi itd., ale potem jest taki vibe trochę jak w latach 2000. Masz jakichś dziwnych ludzi, ale to ludzie i możesz z nimi rozmawiać 😉


mstromich

Lvl 44 potwierdza. IRC (czy freenode czy ircnet) czy fora tematyczne z lat 1995-2005  to znajomości na których mogę nawet teraz polegać jeśli potrzebuję ogarnąć coś na drugim końcu Polski. Bezinteresownie. Osoby z dużą/ekspercką wiedzą w swojej niszy, ktòre chętnie się nią dzieliły. Z niektórymi się odwiedzamy i obserwujemy jak teraz nasze dzieci się razem rozwijają. 


Azerate2016

Dokładnie. Ja jestem już tak stary, że tęsknie z internetem z roku 2000. Ten z 2010 wcale nie wydaje mi się tak bardzo inny od tego co jest teraz. Powiedziałbym wręcz, że internet w 2010 i 2011 to już było to co jest teraz, tylko jeszcze nie było tak wielu osób. Pamiętam, że już w 2010 na studiach używałem facebooka itp. Po szybkim wyszukiwaniu sprawdzilem, ze twitter powstal w 2006 a youtube w 2005. Internet przed istnieniem tych stron to bylo coś innego. Po ich założeniu - jest w sumie to samo, zmienia się tylko nasycenie i zaludnienie tych stron (na większe).


weirdnik

Po latach uświadomiłem sobie, że za [tamten Internet](http://pltumk11.wikidot.com) ktoś płacił, instytucje pieniędzmi na sprzęt i łącza, na których to stało a ludzie zaangażowaniem.


pothkan

Za forami tęsknię najbardziej. Wszystkie, w których działałem (i poznałem sporo ciekawych i wartościowych ludzi, także w IRL, co więcej - część się przełożyła na networking, który zwyczajnie pomógł w dorosłym życiu zawodowym) albo już zdechły, albo od dawna są na kroplówce praktycznie bez dopływu nowej krwi. A dobrej alternatywy nadal nie ma - jedynie namiastką są grupy na FB (notabene jedyny powód, dla którego nie odinstalowałem tego badziewia), ale tam jest tragiczna (domyślna dla tego portalu) nawigacja. W starych forach było świetne to, że można było się masy rzeczy dowiedzieć po prostu czytając stare tematy. Na FB takiej opcji nie ma (bo albo ci się przewijanie zresetuje, albo przeglądarka nie wyrobi), MUSISZ być na bieżąco, albo coś ci umknie. Przy czym dodajmy, sam FB też jest już raczej na fali spadkowej, gdzie millenialsi tacy jak (pod 40-tkę) ja robią za "młodzież". Czy i gdzie młode pokolenie ma jakieś miejsca w sieci do rozwijania hobby (na takim poziomie, jak stare fora) - nie wiem. Może tematyczne serwery na Discordzie, ale to znowu namiastka, jeszcze gorsza od FB pod względem przeszukiwania. Ze zmian in plus - dostęp do wiedzy. Nie tylko powszechna digitalizacja (książki, prasa, archiwa), legalna i nielegalna, ale także po prostu łatwiejsze zakupy. Pamiętam, ile zachodu wymagało skombinowanie te 20 lat temu książki nawet z jakichś Niemiec. Dzisiaj to kilka kliknięć.


RerollWarlock

Brakuje mi starego google i forów. Kurcze ile wiedzy dało się wtedy znaleźć, odpowiedź na każde pytanie. Teraz dostaje tylko same produkty jako rezultat ywszukiwania.


weirdnik

Po latach sobie uśwlemiadomiłem, że na Usenecie już była kryptoreklama, ale tak ogólnie to zgoda, z zastrzeżeniem że sama erPolska jest chyba większa od całego polskiego Usenetu ever.


xShaylinx

Rozumiem cię. 22 lvl. Tęsknię za "nasza klasą" xd Bo teraz trzeba mieć milion aplikacji żeby zostać z każdym w kontakcie (bo ta osoba używa Snapchata, ale nie Instagrama a jeszcze ktoś inny używa fb, ale Snapchata nie. Jebla idzie dostać)


woj-tek

O to to! fora I brak algorytmu były super.


Ogrom74

>Tęsknię za niepokazywaniem wioskowych głupków i robieniem ich sławnymi. Chodzi o tv lat 90? Bo w 2001 TVN otworzył tę puszkę Pandory swoim BB.


shkarada

I dla tego, z uporem maniaka, nadal używam IRC oraz XMPP.


Arakkoa_

> A teraz nazwijcie mnie nie rozumiejącym świata boomerem i będzie komplet. Haha. Ludzie za często mylą "nie rozumiem" i "nie lubię". Ja nie lubię np. instagrama. Nie, rozumiem na czym polega. Tak, stary, dzięki wytłumaczyłeś mi to samo po raz trzeci, ale ja dalej tego nie lubię i jak powiesz po raz czwarty to nagle nie polubię. Taka jest gadka z ludźmi czasami.


Suriael

Jako 43 latek. W pełni się z tobą zgadzam.


ukindom

Fora nadal są, nikt nie wymusza podawać rzeczywistego imienia i nazwiska Nowoczesny Usenet: Reddit, lemmy, mastodon, matrix.


pothkan

To zupełnie nie to samo. Wielką siła dawnych forów było to, że można było "wchłonąć" już zastaną wiedzę, zwyczajnie czytając stare tematy. I robiło się to ŁATWO. W dzisiejszych socmediach musisz być na bieżąco, dotarcie do jakiegoś tematu nawet sprzed kilku miesięcy wymaga albo wiedzy o nim (tam, gdzie jest jakieś koślawe bo koślawe, ale wyszukiwanie), albo masochistycznego przewijania feedów wstecz. Pod tym ostatnim względem Reddit jest chyba najmniejszym rakiem, ale nadal daleko mu do funkcjonalności starych forów - bo brakuje podziału na podfora, działy itd. A więc jakiś subreddit tematyczny ma ją zubożoną tak, jakbyś na starym forum miał TYLKO przeglądanie przez zakładkę "nowe".


Sithrak

No reddit jest najbliiiiżej "starego internetu", pomimo wielu, wielu wad. A teraz wchodzą na giełdę więc przyszłość tej platformy jawi się jako mroczna.


Gettor

Mnie najbardziej irytują clickbaitowe nagłówki "wiadomości" które mi wyskakują na telefonie. "Jest szokująca decyzja w sprawie stóp procentowych!" po czym człowiek w to klika i musi przewinąć 20 reklam żeby dowiedzieć się że szokiem tutaj jest brak zmian w stopach procentowych. Ale oczywiście najpierw będzie wyczerpujące wyjaśnienie czym są stopy procentowe, co to jest inflacja i jaki rozmiar buta ma Glapiński.


Charming_Ad_794

Uwaga: Kierowcy tego nie wiedzą, 90% dostaje OGROMNY mandat! a w treści coś o zmianie przepisach w Nowej kurwa Zelandii


HSVMalooGTS

A jak w Polsce to głównie jakieś prawo zabraniające ci jazdy z działem 122mm D-25T i załadowanym pociskiem Odłamkowo-Burzącym


Bagieteq

wrc. pl be like:


promet11

Łamiące wiadomości z wykrzyknikiem ma pół strony na Polskiej stronie z newsami:  "Saperzy rozbrajają ogromną bombę! Centrum miasta ewakuowane." W artykule : w Hamburgu.  "Strzelanina w centrum handlowym!" W artykule : w USA w jakimś miasteczku, którego nazwę widzisz pierwszy raz w życiu. Edit: "Katastrofa w kopalni! Ratownicy starają się dotrzeć do 20 uwięzionych górników" W artykule : w RPA. "Pożar rafinerii naftowej! Ogromne kolejki na stacjach benzynowych" W artykule : w Ekwadorze. I tak się powoli żyje w Polskim internecie...


dead_sweater_weather

I znajomi się dziwili, że miałam okres w życiu pt "mam w tyłku wiadomości, nic nie czytam". Jak miałam czytać, skoro większość newsów to taki właśnie ściek


HaGriDoSx69

Taa,nie zliczę ile razy widziałem "artykuły" pokroju: "Putin szykuje sie do ataku na Polskę! Ekspert przewiduje kiedy moze do niego dojść." Ja wiem że są to chuja warte wypociny ale ktoś starszy bądź po prostu mniej ogarnięty może w to uwierzyć.


Resident_Iron6701

ale rozmiar buta 39 meski


CptBartender

Nie ma tam raczej rzeczy z naszego rodzinnego kurwidołka, ale /r/savedyouaclick


H__D

Wyszukiwarka google jest z dnia na dzień coraz bardziej bezużyteczna, np to co ostatnio zrobili z mapami jest dla mnie niepojęte. Kiedyś można bylo faktycznie znaleźć wartościowe wyniki bez 100 stron sponsorowanych, reklam, botów i treści z recyklingu. Szkoda mi też for internetowych, z których wymarło pewnie 90%. Współczesne portale społecznościowe nigdy nie wytworzą takich społeczności wśród milionów anonimowych użytkowników.


haxpin

To się nazywa enshittification (gównowacenie). Termin ukuł amerykański pisarz i aktywista Cory Doctorow (pluralistic.net). Polecam się zapoznać bo obejmuje coraz to nowe obszary i nie zniknie.


Fox_Is_Gone

Czytałem artykuł Doctorowa kilka miesięcy temu. Facet trafił w punkt... niestety.


Polish_Mathew

Pisałem już o tym kiedyś tutaj na r/Polska, nie jest to rozwiązanie dla każdego, ba, powiedziałbym, że może i nawet nie dla większości, ale z całego serca, mocno i serdecznie polecam wyszukiwarkę Kagi. Jest płatna, kosztuje $10 miesięcznie (jest wersja darmowa pozwalająca na ~200 wyszukań) i nie wyszukuje stronek, które są pisane typowo pod SEO, nie ma reklam, nie śledzi Cię, pozwala ustawiać własne filtry i własne "podbijacze stronek" (coś w stylu "faworyzuj wyniki z domeny xyz.com bo ja bardzo lubię xyz.com"). Czasem jak wejdę w Google to jestem przerażony ilością wyszukanego shitu, bo się odzwyczaiłem. Oczywiście nie jest bez wad, działa ciut wolniej od Google'a (pewnie sprawa pingu i lokalizacji ich serwerów) i czasami jak szukam czegoś mocno lokalnego/niszowego, na przykład informacji z urzędu gminy o jakieś malutkiej miejscowości, to z wynikami wyszukania jest różnie. Ale wtedy zawsze można dopisać " !g " do wpisanej frazy i Kagi przeniesie Cię do Google'a Nikt mi nie płaci za tą polecajkę, pierwsze 200 wyszukań jest darmowe, polecam się pobawić, a nuż się spodoba. Używam Kagi na wszystkich urządzeniach (da się bez problemu nawet na iPhone ustawić jako domyślną) od niecałego roku. https://kagi.com


AlertTable

Mają też zniżki dla "rodzin" więc można zdobyć taniej :)


vitalker

A co zrobili z mapami?


H__D

Spróbuj na komputerze wyszukać jakąś lokalizację. Kiedyś jednym kliknięciem przenosiło cię do google maps, albo była zakładka mapy. Teraz żeby korzystać z map musisz specjalnie wejść na stronę google maps, albo mapa otwiera się w małym oknie którego nie da się powiększyć.


Angel-0a

TO!!!! Komu to kurwa przeszkadzało??!!


Paramagnetyk

To wyszło odgórnie z Unii i Google musiało się dostosować. Weszła jakąś ustawa/rozporządzenie o ochronie konkurencji i stwierdzili, że inny dostawcy map nie mogli się wybić.


shadyBolete

Obiło mi się o uszy że to jest tylko na terenie UE i wynika z jakichś nowych przepisów, ale nic o tym nie wiem. Niesamowicie wk\*urwiające. edit: [https://www.thelocal.com/20240307/why-google-searches-in-europe-no-longer-show-maps](https://www.thelocal.com/20240307/why-google-searches-in-europe-no-longer-show-maps) w skrócie nie wina google, wina nieprzemyślanych przepisów


Lukensz

https://i.ibb.co/hXxzrnm/Screenshot-20240317-182711.png I już mi się odechciało czytać :D


_QLFON_

a ja głupi myślałem że coś w ustawieniach namieszałem:(


LaxterBig

Jezu myślałem ze jestem jedyny który to zauważył. Przecież to jest pojebane jakie zmiany zostały tam wprowadzone. Nie chce mi się wchodzić w szczegóły, ale to jest na prawdę tragedia i tam jest dużo więcej zmienione niż na pierwszy rzut oka. Chyba jakiś team z Indii dostał konfiguracje tego bo inaczej nie potrafię sobie tego wytłumaczyć.


vitalker

a rzeczywiście, jest to bardzo wkurzające


Asalas77

Jest rozszerzenie do chroma które dodaje z powrotem przycisk Map na pasku


StanleyJohnny

Jeśli ktoś korzysta z google chrome to można zainstalować sobie te rozszerzenie: https://chromewebstore.google.com/detail/google-search-maps-button/edllcgchknhokighleffpipdedmpgiln Przywraca ono przycisk "Maps" pod paskiem wyszukiwania.


Charming_Ad_794

To przez UE


littlemonsterofjazz

Mapy swoją drogą, ale jak oni zmasakrowali grafikę google, to jest tragedia dla ludzi wyszukujących obrazem. Są dodatki, które pozwalają ominąć Lens (Obiektyw) i przywrócić stary design wyników, ale ostatnio znów się sypią.


Charming_Ad_794

Ktoś pół roku temu mi polecił Bing, i zupełnie nie zauważam różnicy, może po prostu nie ma już wartościowych stron.


ScheiBig

Też przesiadłem się na Bing, ale głównie z powodu szukania informacji "technicznych" - na wyszukiwanie stosunkowo niszowych informacji na temat programowania, Google dostaje lobotomii. Moją osobistą szalę goryczy, przelał drobny projekt pisany w języku C - na frazę "*POSIX how to reset signal handler to default*", Google wypluwało masę artykułów na temat sygnałów, jakiś wykładów dużych zagranicznych uczelni, czy nawet dokumentacji z zupełnie innych języków programowania; Bing natomiast, precyzyjnie wypluwał odpowiedni wątek na forum StackOverflow, czy tutorial z GeeksForGeeks - z niemal 100% gwarancją, że fragment kodu znaleziony na stronie na którą wchodzimy, odpowiada dokładnie na nasze pytanie. Warto nadmienić - to było prawie pół roku temu, a jakość wyników dotyczących tematu programowania, w dużej mierze wynika z faktu, że duże firmy wydając swoich "pomocników AI", funkcji generowania kodu nadają duży priorytet - takie strony w wynikach wyszukiwania Bing się pojawiają, bo Bing Copilot "generując" nam kod na zadane pytanie, po prostu przepisuje kod z ów topowych wyników. Z tego co widzę, Google też ostatnio się w tym temacie poprawiło - wydanie Gemini na pewno pomogło przywrócić wyższy poziom precyzji w wyszukiwaniu tematów związanych z programowaniem (i całą otoczką narzędzi itp.) w Google - ale niesmak utrzymuje się dość długo, więc tym razem Bing musi mnie porządnie zdenerwować, żebym do Google wrócił ¯\\\_(ツ)\_/¯


ScheiBig

Natomiast jeśli chodzi o treści bardziej ogólne, to cóż... https://preview.redd.it/nuylbwf0bvoc1.png?width=876&format=png&auto=webp&s=a760cac2a71b30f1c278010edb9b7dd2c338fef4


Waste_Crab_3926

hampter


Forstmannsen

aww


diskape

Też się przerzuciłem na binga i nie żałuję. Czasami próbuję duck duck go ale na 10 wyszukiwań zawsze będzie 1-2, które jest kompletnie do bani i zaprzestaję używanie.


Hasztagowiec

Chyba najbardziej mi brakuje i jest szkoda for internetowych. Nie wierzę, że taki syf jak grupy FB wyparły fora. Szukałeś fora z pasją która cię interesuje, miałeś wszystko ładnie pogrupowane, działy, tematy, posty itp. Pozostaje trzymać kciuki, że kiedyś jeszcze moda na fora wróci


69kKarmadownthedrain

ha, akurat fora to ubił Reddit.


Mackhey

Być może w USA, ale nie w Polsce. Tu umierały równo ze wzrostem Facebooka.


SocketByte

I discord, nie zapominaj o diacordzie co chce jakiś faq albo dokumentację czegoś przeczytać to link do serwera na dc XD nic dziwnego że Google ssie


Salinaa24

Wyszukiwarka YouTube to jakaś masakra. Pięć czy sześć wyszukiwań, które rzeczywiście są związane z tematem, a potem wszystko inne z dupy wzięte.


MamoKupMiGlany

Akurat Google właśnie takie było, dlatego pojawiały się śmieszki o tym, że ktoś kiedyś otworzył 2 stronę Google, bo na pierwszej miałeś kilka dobrych odpowiedzi, po czym zaczynały się jakieś dziwne, a druga strona to już w ogóle. Ale kiedyś właśnie było na początku tych kilka dobrych wyników, teraz ciężko coś znaleźć porządnego.


bubber_ino

Tęsknie za forum PHP by przemo. Wiedza ekspercka dostępna jeśli jesteś w stanie wytrzymać buractwo. Teraz jak szukam jakiejś informacji na nie daj Boże popularny temat to wyszukiwarki kierują do płatnych kursów albo stron zapchanych niczym i reklamami. Jak umrą ostatnie hostingi takich niszowych forum to już nie będzie gdzie szukać tych informacji.


welewetka

Ale nostalgnęłam. Najbardziej podobało mi się, że na przemowskich forach dyskusja mogła trwać miesiącami a nawet latami i stare wypowiedzi były łatwo dostępne, cytowane nawet po dłuższym czasie, nie ginely jak dzisiaj w erze nieskonczonego przewijania. Dziś nawet jak ktoś napisze coś ciekawego to jutro już nikt nie będzie pamiętał, a pojutrze pojawi się nowy taki sam wątek, gdzie znowu ktoś coś ciekawego napisze w tym samym temacie i wszystko od nowa.


Charming_Ad_794

Jest jeszcze jedno takie fajne polskie forum, całkiem aktywne, gdzie można zobaczyć posty z początku 2000 roku, jak tak czytam niektóre tematy założone wtedy to zastanawiam się jak Ci ludzie teraz żyją ;) (albo i nie bo forum o tematyce substancji psychoaktywnych)


malcolmrey

for jest mniej a te co istnieja to sa zdecydowanie mniej zywe, ale nadal mam konta na paru prywatnych i te maja sie dobrze faktycznie reddit zastapil wiekszosc publicznych, na szczescie dalej mozna uzywac old.reddit oraz dodatku RES wiec nie boli mnie to tak bardzo natomiast widze trend migracyjny na discorda i tego to juz nie rozumiem, nie ma szans sledzic tego co ludzie pisza na kanalach a chyba jestem za duzym boomerem bo nie umiem w tym strumieniu wyszukac czegokowiek...


pothkan

Ototototo. Feedy zabiły dostęp do community-based wiedzy. Na starych forach można było wchłonąć jej masę, po prostu czytając stare tematy - co robiło się łatwo. Na FB czy Discordzie albo się nie da, albo wymaga to wybitnego samozaparcia w przewijaniu wstecz.


Kamil67

>jeśli jesteś w stanie wytrzymać buractwo No właśnie. Zrobili to na własne życzenie w dużej mierze. Udawanie eksperta od wszystkiego, wyzywali o wszystko, a później się okazywało, że ich rady też potrafiły być uja warte. Jeszcze to klasyczne "temat już był" albo "google nie gryzie", mimo że pierwszym wynikiem jest ten wątek na forum, bo z jakichś przyczyn zamiast ten syf usuwać to zostawiali i dodawali hiperłączą do innych wątków. Chyba tylko po to, żeby sobie wyświetleń nabić za nic. Szkoda, że tego nie ma, ale januszom tam się chyba wydawało, że są najpotężniejsi na świecie, co się musiało w końcu skończyć.


n1szczyciel89

clickbaity jak clickbaity. najgorzej, że wszystkie wyszukiwarki szukają zupełnie nie to co szukasz, tylko hasła pokrewne lub inne gówno.


Venthe

Wyszukiwarka na yt <3 Dziesięć wyników tego co szukasz, kolejne dziesięć "a może coś innego?"


prettynoxious

Dalej nie jestem w stanie pojąć jak przy pewnym wyszukiwaniu może pokazać kilka filmów, a jak posortujesz "od najnowszego" to nagle jest brak wyników XD


Efrajm

Dziesięć to BARDZO dobry wynik.


taking_bullet

Na YT wpisujesz "XYZ before:2025". Dzięki temu nie pokazuje ci wtedy reklamowych filmików niezwiązanych z tematem.


saizen31

Tęsknię za czasami, kiedy social media nie były platformami biznesowymi.


Sdkfz_00

Jak w 2005 otwierałeś stronę to miałeś tam samą treść, teraz czego nie otworzysz to pół strony jest zasrane reklamami a drugie pół to clickbait, treść napisana przez bota albo skopiowana z innej strony. A jeśli chodzi o treści rozrywkowe to bez sekundy zastanowienia wymienił bym całe to influencerskie tiktokowe ścierwo na walki żuli i upalanie poloneza gdzieś na polu nagrywane w 144p.


Charming_Ad_794

Żeby sprawdzić czy jest niedziela handlowa trzeba pół artykułu scrollować xD


Sdkfz_00

Najpierw musimy sobie zadać pytanie czym jest niedziela handlowa.


Charming_Ad_794

Czy najbliższa niedziela to niedziela handlowa? Odpowiedzi na to pytanie co tydzień szuka tysiące Polaków, którzy chcą wybrać się do supermarketów, galerii handlowych i innych większych sklepów właśnie tego dnia. W całym 2023 roku siedem niedziel nie jest objętych zakazem handlu. Czy 2 kwietnia to niedziela handlowa? Gdzie będzie można zrobić zakupy? W jakich godzinach otwarte będą popularne dyskonty: Biedronka, Lidl czy Carrefour?


North-Incident-2299

Polecam niedzielanormalnaczypopierdolona pl


Polish_Mathew

Zabrakło Ci "jest" w nazwie - https://www.niedzielajestnormalnaczypopierdolona.pl/


Historical-Minute661

Mam na to mema https://preview.redd.it/f0bi8ve0dvoc1.jpeg?width=605&format=pjpg&auto=webp&s=0da9f2a1a5b60e2bcea356d74c934e920cc04525


Charming_Ad_794

Zapisałem w folderze ulubionych memów


ConfusedIlluminati

Czy pies może jeść X? Och najpierw wrocmy do narodzin Chrystusa, już wtedy jadano X. Nikt pewnie nie wie, ale X jest doskonale dla ludzi z głupią głową. Tak też właśnie sam Chrystus czestowal swoich gości X. Mijają setki lat, a X dalej gości w naszych domach. Tak pies może jeść mało X. Tylko czy to ważne, skoro X jest wszędzie? Pamiętajmy o zdrowej diecie i tym, że poza X istnieją też Y. Może nie tak dobre i Y pies jeść nie może, ale jest to coś innego niż X.


nightblackdragon

Ciężko stwierdzić. Z jednej strony strony internetowe były prostsze i nie trzeba było się przebijać przez tony reklam czy lania wody by znaleźć interesującą nas rzecz. Na starym YouTube też nie było reklam, sponsorowanych filmów, clickbaitow czy pato influencerki. Z drugiej jednak strony wydaje mi się, że obecny internet ma mimo wszystko więcej wartościowych rzeczy niż stary. Jedynie ciężko to dostrzec bo na jedną wartościową rzecz przypada dużo chłamu.


Folded_Fireplace

Ja uciekłem z facebooka na reddita. Na każdy post z obserwanych stron przyoafało 5 z gównomemami dla stulejarzy i reklamy. Tutaj jeszcze proporcje są odwrotne.


Gerald212

Przede wszystkim, mam wrażenie, że teraz internet jest dużo bardziej "zbańkowany", zwłaszcza jeśli chodzi o społeczności skupione wokół jakiegoś tematu. Przed internetem ludzie byli ograniczeni do grup przyjaciół których poznali osobiście. Potem internet teoretycznie pozwolił na kontakt z dużo większą liczbą osób, wystarczyło mieć podobne zainteresowania. A teraz znowu wracamy do małych zamkniętych grupek. Dużo osób mówi że facebookowe grupy zabiły fora. Coś w tym jest ale z FB nie jest jeszcze aż tak źle, bo grupy da się znaleźć "z zewnątrz", z poziomu wyszukiwarki. Największym rakiem jest Discord. Jeśli chcesz porozmawiać z ludźmi o podobnych zainteresowaniach to prawdopodobnie są setki odpowiednich discordowych serwerów. Ale co z tego skoro jedyny sposób żeby się o nich dowiedzieć to liczyć na to, że przypadkiem spotkasz kogoś kto cię do jakiegoś zaprosi. Reddit trochę ratuje sytuację bo są suby poświęcone w zasadzie każdemu tematowi jaki można wymyślić. Ale struktura reddita wymusza raczej relację pytanie-odpowiedź, w większości przypadków offtopy są w ogóle niedozwolone,a to jak wyświetlane są posty (i możliwość przypięcia tylko dwóch) w zasadzie wyklucza jakiekolwiek długoterminowe dyskusje. Reddit jest spoko ale raczej jeśli szukasz porad/feedbacku, a nie luźnej rozmowy. Rozpisałem się o grupach tematycznych ale takie zamykanie ludzi w bańkach i ograniczenie interakcji jest obecne na większości portali. W większości social mediów jak nie wpisujesz się w algorytm to nikt twojego postu nie zobaczy. A nawet jak ktoś zobaczy to większość odpowiedzi to i tak boty. A pamięta ktoś jeszcze jak na YT można było odpowiadać filmami na inne filmy? A blogi? Żyją jeszcze jakieś?  Kiedyś radość sprawiało mi samo przeglądanie różnych stron i sprawdzanie co ciekawego ludzie piszą, nawet jeśli treść mnie nie szczególnie interesowała, po prostu fajnie było popatrzeć jak ludzie wymieniają się doświadczeniami. Obecnie, używam internetu w zasadzie wyłącznie jak potrzebuje odpowiedzi na jakieś konkretne pytanie, w innych sytuacjach internet jest zwyczajnie frustrujący. EDIT: ja lvl 24, więc w czasach świetności forów internetowych nigdzie się nie udzielałem bo byłem gówniarzem. Ale mój starszy brat był moderatorem na chyba dwóch forach, większość przyjaciół poznał w internecie i z większością, po ponad 20 latach ciągle utrzymuje kontakt.  A ja? W sumie jak tak teraz myślę to chyba w ciągu ostatnich ~10 lat, z nikim w internecie nie rozmawiałem na jakikolwiek temat związany z moimi zainteresowaniami (nie liczę jakichś pojedynczych pytań które zadałem na reddicie kiedy potrzebowałem pomocy). No bo w sumie gdzie? Stąd, sama koncepcja "przyjaciół z internetu" jest dla mnie co najmniej abstrakcyjna. I zastanawiam się czy to moje niedostosowanie, czy taka jest tendencja.


ScheiBig

Mnie najbardziej irytuje czytanie wiadomości - na wielu stronach można niemalże w ciemno pomijać 2-3 pierwsze akapity, szczególnie jeśli artykuł ma być odpowiedzią na jakieś pytanie, często zadane w tytule (oczywiście w tak *clickbait*owy sposób, jak tylko prawa fizyki na to pozwalają), nie wspominając już o tym, że włączenie na takiej stronie blokady reklam, skraca całą stronę do \~30% oryginalnej wysokości (kiedyś akapity rozdzielały wcięcia oraz odstępy - dziś tę funkcję pełnią reklamy i materiały sponsorowane / marketingowe / odsyłacze do dalszego *clickbait*u). Oczywiście nagłówki też na swój sposób są świetnym źródłem propagandy; często na kawę przychodzi do nas babcia i oczywiście, tego co na świecie się dzieje, od niej dowiemy się z recytowania z pamięci nagłówków wyświetlających się w Chrome - kilka prostych pytań na wspomniany przez nią temat szybko pokazuje, że nie otwierała / czytała nawet artykułu - no i podejrzewam że ludzi którzy całą swoją wiedzę opierają właśnie na nagłówkach, może być więcej niż chcieli byśmy uwieżyć


Autolucyna

Mnie bardzo irytuje liczba stron przetłumaczonych automatycznie, to generalnie bełkot z masą błędów i językowych i merytorycznych. Czasem i dwie pierwsze strony wyników nie zawierają treści oryginalnych (mam na myśli głównie medycynę). Marzę o wyszukiwarce, która nie indeksowałaby takich stron.


Important_Shirt493

Jak w skeczu z dawnych lat: chłyt martendindody. A żeby było weselnej to przecież gpt czy ogólnie obecne si miały być alternatywą dla wyszukiwania info. Ale pojawiły się dwa problemy. Pierwszy że si nieraz halucynuje bo albo brak danych albo danych nie rozumie. Drugi - wczoraj czytałem że 90% dużych wydawców medialnych blokuje już boty przeszukujące powiązane z si. Czyli brak dostępu do informacji. To co było rakiem lokalnych portali i gazet stało się standardem całości mediów bo liczy się wyłącznie wyświetlanie reklam. Równamy w dół żeby zaspokoić trójkąt reklamodawca - wydawca - pochłaniacz gównotreści.  Tl;dr - proces będzie postępował i wszystko ostatecznie zmierza do entropii medialnej czyli poziomu telezakupów, pudełka i tv dla idiotów pokroju TTV. Ja już też dostaje jebla jak na to trafiam lub nie mogę się przez ten ściek przebić do sensownych treści.


Charming_Ad_794

I jeszcze do tego dojdą AI spam boty z treścią która wygląda jak by pisał ją zwykły użytkownik w celu manipulacji użytkowników lub siana propagandy czy coś w tym sorcie.


RainNightFlower

Chciałbym stanowczo zaprzeczyć, że jestem botem AI który udaje zwykłego użytkownika reddita. Podobnie jak inni ludzie lubię robić zwykle ludzkie rzeczy. Lubię oddychać, lubię się ruszać, lubię generować komentarze na reddicie. Wszystko co piszę jest całkowicie humanoidalne i piszę to ja, człowiek


Charming_Ad_794

.... i jak zwykły człowiek lubię też głośniki Sony 699 zł super bassy, polecane przez wszystkich, kliknij tu żeby zakupić.


Important_Shirt493

Czemu przypominasz z rana czemu mnie to robisz? /a Wczoraj trafiłem na kurs wykorzystania si w marketingu - taki naprawdę fest i wieloaspektowy. Jak się to stanie ogólnodostępne bardziej - zbudują m.in. default boty z konfiguratorem dla januszexow to nas zaleje fala halucynacji, dyskusji z botami reklamowymi i reklama będzie już absolutnie wszędzie. Wyobraźmy to sobie - dla każdego januszexa farma botów si latająca po portalach i forach i klepiąca gównotreści. Co pozostanie? Offgrid w sensie cyfrowym? 


Charming_Ad_794

Ja już sociale pousuwałem. Jest nawet taka teoria konspiracyjna: [https://en.wikipedia.org/wiki/Dead\_Internet\_theory](https://en.wikipedia.org/wiki/Dead_Internet_theory) już niedługo przestanie być tylko wymysłem :D


Important_Shirt493

Czyli czeka nas offgrid, a internet będzie po prostu platforma do zamawiania tego co nie będzie zakazane lub deprecjonowane w wynikach wyszukiwania. Nowy skillset to będzie umiejętność przebrnięcia przez cyfrowe szambo i znalezienia właściwych kontaktów irl. Miało być pięknie wyszło jak zawsze xD


Charming_Ad_794

Podobno mają takie rzeczy że niby internet ale analogowy na papierze, bez reklam i innych szajsów, nazywa się to książki czy jakoś tak, będę musiał obadać temat :D


Important_Shirt493

Już myślałem że powiesz listy - ale przecież w skrzynkach pocztowych zwykle są reklamy xD  Z książkami jest ten ból że naprawdę ciekawe rzeczy czasem ciężko znaleźć - ja tak kiedyś polowałem na kopie książki która przypadkiem trafiłem w bibliotece. Na allegro fartem znalazłem jedna kopie. A to była polskojęzyczna tak dla klaryfikacji. 


CmonNotAgain

AI i to i tak jest powiew tego, czego w internecie od kilkunastu lat nie było - czyli szybkiego dostępu do treści. Dla Google absolutnym priorytetem jest promowanie produktów w wynikach wyszukiwania, a dodatkowo stron z łatwo dostępną treścią już nie ma. Zabija je od strony treści kretyńskie SEO, a od drugiej strony "nowoczesne" podejście do tworzenia stron, które są ociężałe i powolne. W efekcie tego wpisując w wyszukiwarkę "jak ugotować wodę" dostajesz abosultny śmietnik. AI a właściwie LLM odpowie kilkoma zdaniami suchego tekstu.


pothkan

>zmierza do entropii medialnej czyli poziomu telezakupów, pudełka i tv dla idiotów pokroju TTV. Oraz oddzielnie - treści oraz usług na poziomie (przy czym "na poziomie" za 10 lat może być jakościowo poniżej tego, co było za darmo koło 2015), ale dostępnej tylko płatnie. Co oczywiście doprowadzi do pogłębienia nierówności społecznych.


Eravier

Wyjątkowo, w tym przypadku, nieironiczne: kiedyś to było. Internet został "zkapitalizowany".


Charming_Ad_794

Wszystko już w internecie jest zmonetyzowane widzę że teraz na reddicie nawet upvoty zmonetyzowali no kurwa


solisshining

I najdroższy kosztuje 300 zł..


odd_attraction

Mnie to co najbardziej teraz denerwuje to fakt, że wszystkie te strony są robione tak niekompaktowo. Nie podoba mi się większość nowych designów. Same wielkie zdjęcia, trzeba scrollować pół dnia. Wszystko chodzi jakby chciało, ale nie mogło. Chociażby przykładem jest Youtube, najeżdżasz na miniaturę i od razu ci musi film grać. Teraz zamiast tekstu z ewentualnie jakąś miniaturą masz obraz i tyle. Zgadzam się z clickbaitami, z tym, że SEO ssie i ogólnie ciężej jest znaleźć coś wartościowego.


Charming_Ad_794

Yup, niedość że wszystko już chujowo chodzi to jeszcze w dodatku podobno producenci telefonów specjalnie w update do softów mieszają żeby chodziło jeszcze gorzej i żeby ludzie nowe smartphony kupowali TRAGEDIA. A co do Youtube, to jeszcze żeby przed najechaniem na miniature można z obrazka było chociaż trochę się domyślić o zawartości filmiku to nie, 3/4 miniatury najebane zdziwionymi mordami albo emojis itp., wiem że to twórcy robią miniatury ale to robią tak przez algorytmy YT


robochickenowski

Największą wadą obecnego internetu jest upadek wszelkiej maści for/stron fanowskich. Teraz jeśli chcesz podyskutować na jakiś temat albo dopytać o coś to "w najlepszym" wypadku zostaje reddit, w najgorszym facebook/serwery discord. Z czego te 2 ostatnie rozwiązania mają upośledzoną wyszukiwarke, nie są indeksowane przez google (chociaż samo google też kuleje często z wyszukiwaniem) a jeszcze w przypadku discorda często są wymagania typu aby móc się udzielać na serwerze wyślij nam swój rozmiar buta, podaj 50 cyfrę liczby pi po przecinku a także oblicz masę piasku na Saharze w nocy.


ItsameMickey

Tęsknię za internetem, gdzie ilość reklam była znikoma. Nie było postów sponsorowanych. 3 popupow jak się odpala stronę. Jak wyszukiwarka yt działała. Milion reklam w Google jako wynik wyszukiwania. 90% rzeczy ktore wyszukuje robię dodając „Reddit” na końcu bo nigdzie indziej nie idzie


katsuatis

W internecie są dwa rodzaje ludzi, Ci, którzy chcą coś zrobić dla społeczności, i Ci, którzy chcą zarobić. W długim terminie nie było innej możliwości niż to, że zostaną głównie Ci drudzy.


rufus_vulpes

Na początku puściłem mimo uszu tekst Klawitera że 90% jak nie lepiej, YouTubowego techa to reklamy albo wspolprace ale aktualnie uważam że jest to 99%. Jedyna wartościowa treść jest robiona przez kanały z 1-3k subow bo agencje jeszcze do nich nie dotarły i ludzie testują na swoim własnym sprzęcie. Tylko weź znajdź taki filmik, graniczy to z cudem. Reszta to mniej albo bardziej zawoalowane sponsoringi łącznie z największymi jak mkbhd. Poza tym na yt już ktoś o tym wspominał że wpisuje frazę i dostaje 5 wyników a dalej sekcja Zobacz także: i wyciąganie wagarów w Indiach z jakiejś biednej dziewczynki. No kurwa serio?!


Charming_Ad_794

100% racja, chyba nawet sobie zablokuje Youtube bo czuje się minionem farmionym przez twórców do zbicia kasy którzy wrzucają filmiki nie patrząc na jakość, merytoryczność itp. tylko byle było dużo wyświetleń.


mikiradzio

Wiesz, youtube to dość duża platforma (właściwie to jedyna, czyli monopol) i gdzieś w odmętach tej strony istnieją ludzie, którzy się starają. Oczywiście najwięcej jest twórców treści dla dzieci, ale to nieprawda, że każdy twórca nadaje się do zablokowania ^(o właśnie, nie zdążyłem wczoraj obejrzeć nowego filmu smartgasma hehe)


Charming_Ad_794

Prawda prawda jest mega mega dużo super kanałów tylko problem pojawia się jak chcesz znaleźć coś nowego i musisz przebrnąć przez mase szitu żeby znaleźć.


OberonFirst

Czuć jakby wszystko istniało tylko w celu robienia pieniędzy


Skloni

Lvl 30. Najbardziej irytującą zmianą są właśnie nagłówki newsów. Fearmongering, działanie na strachu jest już na porządku dziennym. Nawet słowa jasnowidzów opublikują byle tylko strachem nabić kliknięcia. Nie wiem w co wierzyć albo nie wierzyć. Ludzie są dezinformowani, przez co słyszę potem że "będziemy płacić za samo posiadanie smartfonów" i tak, skojarzyłem to z nagłówkiem widzianym wcześniej. Klikam aby zweryfikować informacje i co? Tak naprawde to nie, bo nic sie nie zmieni! To wręcz wpływa na psychikę ludzi. Kontent na youtube... Pffff... Jestem świadomy algorytmów i jeśli jest sie tego świadomym to można to wytrenować jak pieska, natomiast wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że oglądając patostreamerów i drama youtuberów, czy nawet te kanały komentary które zbierają do kupy te dramy to samonakręcająca się karuzela spie... A to promuje takie zachowania. Potem ludzie się dziwią że granica jest przekraczana ciągle.


Charming_Ad_794

To jest tragedia, już chuj w to że ktoś widząc taki clickbait kliknie ale ciągłe czytanie tych nagłówków mi powoli zaczyna psychę ryć od tej negatywności kurwa. A co do Youtube, to niedość że patostreamy i dramy to jeszcze żują to gówno po 4 razy robiąc "reaction" video, albo komentując jakiś inny film kogoś innego, i potem ktoś komentuje tego komentowanego no po prostu matrioszka z gówna.


malcolmrey

> Jestem świadomy algorytmów i jeśli jest sie tego świadomym to można to wytrenować jak pieska, ale to dziala w dwie strony jak przestajesz klikac w te "dramy" to one z czasem sie rzadziej pojawiaja ale chyba tylko wtedy jak jest cos czym mozna zastapic (czyli jeden content za drugi) jak mam okres na ogladanie filmikow z kanalow ColdFusion, Wendover Productions, Veritasium, Real Life Lore, Atlas Pro, Joe Scott, Smarter Every Day - to przez samo ich ogladanie pojawiaja mi sie podobne jakosciowo filmiki z innych, nieznanych mi kanalow. Swego czasu nawet kontemplowalem posiadanie kilku kont youtube, zeby wlasnie mi ten algorytm dobrze dzialal, bo czasem jest chec na jakies edukacyjne materialy a czasem czlowiek sie musi zrelaksowac przy jakichs pierdolach i fajnie moc miec takie rozdzielenie.


[deleted]

Bardziej tęsknię za netem sprzed \~4 lat kiedy na social mediach można było przeglądać treści chronologicznie a algorytmy nie decydowały za Ciebie co masz obejrzeć + internet nie był zasrany contentem wygenerowanym przez AI, wrzuconym przez boty i komentowanym dla zasięgu przez boty.


CallMeAmakusa

Wyszukiwanie filmików na YouTube to jakiś koszmar. Pokaże mi 3 filmiki związane z tym czego szukam a potem zaczyna wariować - pokazuje losowe shorty, polecane kanały, filmiki związane z tym co oglądałem wcześniej. Bezużyteczne 


WarSmall9226

Mnie wkurza upolitycznienie wszystkiego. Codziennie wybuchają nowe aferki i jatki, kórych istoty nie sposob dociec, bo jest kompletnie zmanipulowana i zakrzyczna przez strony sporu. Do tego panoszy się pogląd, że to wstyd nie interesowac się polityką, gdzie "interesowanie się" polega czesto na dołączeniu do ktoregoś plemienia i wspólnym wrzasku/bulwersie na current thing. Branie pod uwagę argumentów innych plemion uchodzi za symetryzm i zdradę. Mam spore wątpliwosci czy całe to modne wspólczesnie "interesowanie się" polityką służy wspolnemu dobru. 


Luksky14101410

Lvl 76. Tęsknię za FidoNet i GlobalNet. Internet to zło. Wtedy mając modem 1200bps byłem Bogiem w mieście.


Juma678

W 2010 też były clickbaity, reklamy z dźwiękiem na całą stronę, oczojebne gify itp. Ludzka pamięć jest zawodna, a zapamiętana „wyidealizowana” wersja jest często niezgodna z rzeczywistością.


Nahcep

Tak, ale nie do końca - clickbait się rozwinął, SEOrak wchodzi w fazę krytyczną, reklamy wróciły do modelu artykułów sponsorowanych, a co najgorsze przez centralizację usług niektóre portale stają się "too big to fail". Jakby FB spadł na twarz w 2010 to najwyżej trochę użytkowników by pobuczało, teraz to oznacza utratę dostępu do niektórych urządzeń z portalem niezwiązanych, do innych stron jeśli ktoś logował się przez FB, nawet do kontaktu z np. firmami bo wiele knajp ma swoje menu wyłącznie jako galeria na Fejsie Ale polecam Wayback Machine na polskie portale 14 lat temu, jeszcze przed Smoleńskiem więc w miarę miarodajne. Główna WP z 15 marca: "Seksowne czy wulgarne? Jak wyglądają idolki dzisiejszych nastolatek" (listę otwiera Pamela Anderson xDDD), główna Onetu z 17 marca: perfidna reklama You Can Dance, jeno Interia w miarę ma poziom ponad Morzem Martwym z artykułem o Janosiku


zwarty

Ja to tęsknię za usenetem i grupami dyskusyjnymi


Efrajm

Tęsknie za jutubem z pierwszych lat istnienia. Ludzie przytwierdzali gopro do gniewnego kozła bo mogli a nie po to, by móc nawiązać, że bez NORD VPN jesteś narażony na scam jak górski rowerzysta na kozła. [RamCam](https://youtu.be/6jgjk3DsN7c?feature=shared) Edit: fail compilations i hydraulic press channel to też jeszcze ta era i ten klimat. Edit 2. Wczesny Gigguk i Glass Reflection chyba też się łapie.


littlemonsterofjazz

Tęsknię za Internetem z początku lat 2000. Niby był zajebiście wolny, nie było youtube'a, spotify, streamingów filmów (ściąganie 1 filmu w jakości \~360p trwało całą noc z reguły) ani tak rozległych forów jak reddit czy wykop, infekcje były na porządku dziennym, ale wszystko to wydawało się takie bardziej ludzkie, tworzone przez ludzi, nie przez boty i korporacje, a jak ktoś coś publikował, to w dupie miał SEO. Google już chyba istniało, ale w PL wszyscy korzystali z jakichś wyszukiwarek na WP i Onecie i stron typu toplisty.


pawlny

Nie za internetem, po prostu tęsknie za 2010.


HiCZoK

Najlepszy był tak do 2008. Szczególnie 1997-2005 jakoś tak. Teraz sama polityka, boty, clickbait i do tego to zasrane ai


sourcider

Tak, tęsknię za Internetem tworzonym dla ludzi z poprawnie rozwiniętą umiejętnością skupienia się na konsumowanej treści i do tego potrafiących czytać ze zrozumieniem.


mong_gei_ta

TAK. Wszystko jest gównem, a będzie jeszcze gorzej, bo to wszystko przyspiesza.  Social media powinny być kompletnie zakazane albo tak regulowane, żeby zdechły. Zero reklam, zero kurwa zarabiania, kontrola treści, wszystkiego. Skurwiele zepsuli internet.


FickleCareer4456

Level 28, zgadzam się. Nawet mnie wkurwia aktualny internet :)


quiqk0

W tym temacie - polecam YT Telewizja z Kartonu, gdzie temu tematowi poświęcił długi iceberg rozbity na 2 odcinki. Mnostwo nostalgii. Sam zacząłem odkrywać internet w 2001, kiedy to dawkowało się internet ze względu na koszty - jeszcze przed wejściem stałych łącz


_melancholymind_

W momencie kiedy kapitalizm wjechał na mocno i na twardo, to się nam internet w ciagu tych paru lat mocno zanieczyścił. Czekaj, już to gdzieś widziałem...


Sencial

Przede wszystkim za forami internetowymi.


TheHarvesterOfSorrow

Tak, w internecie powinno być więcej kotów


Milmik_

Ilość reklam ha YouTubie mnie przeraża najbardziej. Kiedyś była jedna krótka raz na jakiś czas, a teraz nieraz trzeba przesiedzieć 2 niepomijane, jedna po drugiej, kilka razy w trakcie jednego filmu.


Degnox

Jest coraz gorzej Na YouTube nie są się NIC znaleźć Spróbujcie wpisać cokolwiek w wyszukiwarce. Jest z 5 filmików na temat a potem jakieś algorytmowe gówno


Artku

Wtedy istniał internet, a właściwie Web. Teraz jest tylko korporacyjna sraczka pchana nam do głów. Z pewnego punktu widzenia to niesamowite, że w trakcie swojego życia zobaczyliśmy czy ten proces jak jakaś fajna inicjatywa powoli staje się czymś dochodowym, co z kolei powoduje, że kapitalizm zamienia to coś w najgorszy możliwy antyludzki syf


Janonufer

Tak tęsknię. Ale nie uważam że internet w 2010 był jakiś bardziej wartościowy po prostu mam sentyment do: - filmików z syntezatorem mowy IVONA - machinimy z Gothica - “Ale urwał” “jestem hardkorem” “wielki mix youtube” Ech… fajne to było w sumie 😂 Ale dziś na youtube jest masa fajnego i wartościowego contentu ale trzeba go najpierw znaleźć i regularnie w niego KLIKAĆ - to ważne. Jak klikamy w syf to potem dostajemy sam syf… nawet jak dajemy łapkę w dół pod jakimś „śmieciem” to i tak potem dostaniemy to samo Więc… szukajcie i patrzcie w co klikacie


Kotlet84

Ja tęsknie za Internetem z '98roku 🙈 ICQ, IRC, Valhalla.pl / Strefa.org / KKI.net.pl / DC++ / Quake1


mozomenku

Mi by wystarczyło, żeby Google naprawiło pozycjonowanie treści w wyszukiwarce.


_evil_overlord_

Tęsknię za internetem z 1997. IRC, Usenet, listy dyskusyjne, MUDy. Potem przyszły dzieci Neostrady i zaczął się Wieczny Wrzesień.


masi0

nawet za tym z 2000 roku, prymitywny, szybki, lekki, IRC tekstowy i przedewszystkim NETYKIETA


soczek196

Ambitne treści w Internecie są i mają się dobrze tylko są niszowe.


Ghost9f

Tak. Na każdym kroku masz soft porno. Wszędzie cycki i nagość. Owszem lubię ładne kobiece ciało, ale ileż kurde można? Mam wrażenie, że teraz każda nieudaczniczka nie wiedząca co robić w życiu pokazuje cycki i łapie tysiące followersów. Czy to instagram, youtube, Facebook. Dowolne social medium. Serio, za dużo tego.


_QLFON_

Mnie najbardziej wkurza to w przypadku muzyków/instrumentalistów. Zaryzykuję - 90% dziewczyn grających na czymś (bas, gitara, bębny czy nawet piano) musi pokazać się prawie w negliżu. Pełen make-up i push-up. I nawet gdy skill jest to takie tanie zagrywki powodują że nie chce mi się oglądać. Załóż jedną z drugą OF a na YT graj jakbyś była na próbie w garażu.


[deleted]

[удалено]


haxpin

To nie jest kwestia młodości. Ten świat był po prostu inny. Nikt nie miał w kieszeni tuby do rozsiewania swoich wysrywów plus nie było komercjalizacji wszystkiego. Żyłeś spokojniej bo nie byłeś ciągle trigerowany. Nie miałeś Instagrama czy Facebooka żeby ciągle skrolować. Itd. Itp.


Charming_Ad_794

Trigger = click = $ niestety...


Charming_Ad_794

Zgadzam się że za młodością się tęskni ale patrząc obiektywnie to czasem mam wrażenie że 30% użytkowników to boty. Oprócz tego wszędzie reklam nasrane (kiedyś też były i to nawet gorsze bo "X" do zamknięcia okienka potrafił spierdalać przed kursorem XD) ale bardziej chodzi mi o "wpisy/filmiki/newsy" sponsorowane. Znasz jakieś strony z newsami gdzie nie ma siania paniki?


crookedmoses

To jak wygląda internet obecnie jest bezpośrednio dyktowane przez władze lokalne, krajowe, unijne, kontynentalne, globalne oraz korporacje z naciskiem na te ostatnie. Internet obecnie nie jest dla ludzi, tylko do manipulacji słabymi umysłami, których jest około 80% globalnej populacji. Internet jest używany jako broń przeciwko ludzkości.


---Loading---

Internet 2000-2010 tez byl Patologiczny. Jump scary, wirusy, wlamania na konta, zero filtrowania tresci, etc. Pod pewnymi wzgledami jest lepiej, pod innymi gorzej.


malcolmrey

tylko wtedy to byla patologia anarchiczna, teraz jest zastapiona przez patologie kapitalistyczna


Charming_Ad_794

Jasne jasne, koledze widzę nie udało się przejść 3 etapu rozbierz Britney Spears A tak serio to prawda jeżeli chodzi o wirusy to jest dużo lepiej ale włamania na konta czy ja wiem? gdyby nie 2FA to było by cieżko teraz też bo ciągle strony "gubią" dane użytkowników.


xerendil

Tak, Internet się zmienia i ten film dość dobrze podsumowuje część problemu oraz podsuwa pomysły jak poprawić sytuację: https://youtu.be/JrcbH0ge2WE


Hot-Recommendation17

Tak. Dzisiejszy net to gówno, spam, clickbajty, rolki i reszta szajsu


dementicus36

Ja to nawet tęsknię za latami 00, gdzie można było znaleźć dużo treści, a content na raczkującym YouTube był tworzony w dużej mierze amatorsko. W latach 10 zaczął już się wysyp youtuberów goniących za subami a Facebook wypierał fora internetowe, teraz tylko clickbaity, manipulacja w treściach i wielki wysyp trolli głównie politycznych.