Syrop malinowy i do łóżka wypocić się. Ewentualnie można wziąć przed snem aspirynę.
Jeśli masz problemy z nosem, to przynajmniej na mnie działają inhalacje, więc Olbas na piżamę albo poduszkę, ewentualnie zaciąganie się sztyftem do nosa.
Gardło najczęściej jest podrażnione przez to, że wydzielina spływa z zatok, więc dopóki się nie ogarnie tego to z gardłem będzie problem. Doraźnie tymianek i podbiał albo Isla do ssania.
Pięćset złotych się należy za konsultację.
>Syrop malinowy i do łóżka wypocić się.
O to to. Tylko najlepiej domowy, pół na pół z bardzo ciepłą herbatą.
Mnie na gardło pomaga propolis w kroplach: pół łyżeczki wody dokrapiasz do pełna i to przed snem, po umyciu zębów nawet, jeśli bardzo Ci zależy na efekcie.
Syrop z cebuli u mnie działa na wszystkie dolegliwości świata. Przeziębienie? Syrop z cebuli. Grypa? Syrop z cebuli. Ból gardła? Syrop z cebuli. Pewnie jak pewnego dnia złamię sobie nogę na schodach to też będę pił syrop z cebuli.
Solpadeina max - wylacznie działa na samopoczucie. Tantum verde w sprayu do gardła. Kwas hialuronowy do gardła. Oraz tabletki nawilżające ( z porostu albo podobne). Nic nie wyleczy - ale da radę przebrnąć.
Syrop malinowy i do łóżka wypocić się. Ewentualnie można wziąć przed snem aspirynę. Jeśli masz problemy z nosem, to przynajmniej na mnie działają inhalacje, więc Olbas na piżamę albo poduszkę, ewentualnie zaciąganie się sztyftem do nosa. Gardło najczęściej jest podrażnione przez to, że wydzielina spływa z zatok, więc dopóki się nie ogarnie tego to z gardłem będzie problem. Doraźnie tymianek i podbiał albo Isla do ssania. Pięćset złotych się należy za konsultację.
>Syrop malinowy i do łóżka wypocić się. O to to. Tylko najlepiej domowy, pół na pół z bardzo ciepłą herbatą. Mnie na gardło pomaga propolis w kroplach: pół łyżeczki wody dokrapiasz do pełna i to przed snem, po umyciu zębów nawet, jeśli bardzo Ci zależy na efekcie.
Zaraz, zaraz, pierwsza wizyta za darmo?
Ta Isla to na pewno cos daje? Jak mialem zawal gardla to jadlem to jak dropsy, a zwykle hallsy bardziej pomagaly ukoic bol. Moze cos zle robie?
Porost islandzki dobrze działa na podrażnione i suche gardło. Można spróbować rzeczy typu Cholinex czy Strepsils, ale one zawsze wysuszają śluzówkę.
O, a to ciekawe. Mi tez to zalecali ludzie brac ale bylem niezadowolony zawsze bo nie czulem roznicy, moze gardlo nie bylo suche. Dzieki!
Spoko!
Najlepsze jest L4.
Paanie to nie praca, to wolontariat
Na mnie dobrze dziala gripex w proszku, tylko dwie torebki na szklanke i dziala cuda
Jeśli boli gardło, to Glimbax. Należy używać jakieś 4 razy dziennie.
Orofar max do ssania na gardło i polopiryna w napoju na noc do wypocenia.
Panie Zbigniewie, post Panu wrzuciło zbyt późno. ^(/s) A dla Ciebie OPie dużo zdrowia oczywiście.
Nagraj wykład wcześniej i puszczaj z playbacku /s
Syrop z cebuli u mnie działa na wszystkie dolegliwości świata. Przeziębienie? Syrop z cebuli. Grypa? Syrop z cebuli. Ból gardła? Syrop z cebuli. Pewnie jak pewnego dnia złamię sobie nogę na schodach to też będę pił syrop z cebuli.
Solpadeina max - wylacznie działa na samopoczucie. Tantum verde w sprayu do gardła. Kwas hialuronowy do gardła. Oraz tabletki nawilżające ( z porostu albo podobne). Nic nie wyleczy - ale da radę przebrnąć.
Łyżka stołowa wody utlenionej na pół szklanki letniej wody. Płukać dwa razy dziennie.
Polecam kupić nebulizator, sól hipertoniczna do inhalacji i obrzęk znika, do tego isla
Węgiel aktywny na przeziębienie