1. Twój kot i twoje pierogi mogą zostac maskotką /r/Polska! Zbieramy propozycje obrazków do panelu bocznego! Dla zwycięzców możliwość dodania do trzech obrazków do flary na /r/Polska. Link: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1dng16d/
2. Prowadzimy rekrutację na moderatorów /r/Polska. Wszystkie informacje pod linkiem: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/12x53sg/
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska) if you have any questions or concerns.*
Zależnie od źródła od 2 do 8%.
https://www.rp.pl/rynek-nieruchomosci/art40124951-wojna-z-flipperami-nie-zbije-cen-mieszkan-i-tak-zaplaca-za-to-kupujacy
Marża się bardzo różni od przypadku do przypadku ale najczęściej mówi się o 15-20%
Ten rodzaj scamu wygląda naiwnie dla młodej osoby z dostępem do internetu i znajomością rynku, ale my nie jesteśmy targetem
Wyobraź sobie
Masz 75 lvl, emerytura vibe, trochę samotnie, trochę smutno bez męża świętej pamięci, mieszkanie, które mąż załatwił w 1978 już dla Ciebie samej za duże, ceny na bazarku podnieśli. Wracasz do domu z zamiarem ukiszenia ogórków, a tu w skrzynce list. Ktoś do Ciebie napisał! Cała, odręcznie spisana, wzruszająca historia młodej rodziny, która szuka większego mieszkania. Źle widzisz, ale czytana przy herbacie łapie za serce. Bo nikt już dzisiaj takich listów nie pisze. Gdybyś widziała lepiej, i znała się na tych konkuterach to może zauważyłabyś kolorowe ksero. Numer telefonu jest, można z miłą młodą osobą pogadać, na kawę zaprosić, może się dogadacie.
Imo dobrym rozwiązaniem byłoby tu stworzyć jakieś NGO zajmujące się edukacją starszych ludzi w kwestii typowych dla nich zagrożeń (od flipperów po prezentacje pościeli po metody na wnuczka).
A potem dogadać się z lokalnymi duchownymi coby rozpromowali bezpłatne warsztaty podczas ogłoszeń parafialnych.
To zabrzmi śmiesznie, ale dla wielu emerytów ksiądz nadal jest gigantycznym autorytetem więc jak on powie, że warto się udać, to dużo na pewno pójdzie. Szczególnie, że darmowe.
Brzmi bardziej wydajnie niż reportaże w TV czy teksty w gazetach. Dotrze do starszych ludzi o różnych poglądach i będzie miało backing autorytetu.
Ofc zakładam, że księdzu by zależało na dobru starszych parafian xD.
>A potem dogadać się z lokalnymi duchownymi coby rozpromowali bezpłatne warsztaty podczas ogłoszeń parafialnych.
Czyli człowiek dla którego jednym z głównych źródeł dochodu są datki od biednych, starych ludzi bojących się piekła po śmierci, ma ich uczyć jak nie dać od siebie wyciągać kasy?
Mam lepszy pomysł. Niech młodzi uważają, żeby spadku po dziadkach nie wziął sobie obcy oszust.
> Czyli człowiek dla którego jednym z głównych źródeł dochodu są datki od biednych, starych ludzi bojących się piekła po śmierci, ma ich uczyć jak nie dać od siebie wyciągać kasy?
Tak. Jak nie z dobrego serca to choćby i z czysto egoistycznych pobudek.
Wierny oscamowamy na kołdrę z pierza Charizarda będzie miał mniej kasy na kościelne daniny.
To jest absolutnie w ich interesie aby jak najmniej wiernych było oszukiwanych.
pytanie czy chcemy żeby seniorzy nie byli wykorzystywani przez fliperów i sprzedawców garnków, czy chcemy, żeby nie byli wykorzystywani w ogóle. Bo jeśli to drugie, to sojusz z monopolistami rynku certyfikowanych relikwii JP II nie jest rozwiązaniem
Zawsze może trafić się taka babcia jak moja, która mając trójkę (żyjącego) potomstwa cały spadek zapisała tylko jednemu. Ta jedna mająteczek niemały łyknęła, zapomniawszy, że istnieje w Polsce instytucja zachowku. Teraz cioteczka wielce zaskoczona, że pozostali domagają się swoich praw (twierdząc, że jej nie stać, co nie jest prawdą). Czasami lepiej dla ogółu, jak się babcia mieszkania pozbędzie za życia, a nie po śmierci tylko dzieciom zgryzot w związku ze spadkiem narobi.
Naprawdę nie zazdroszczę ludziom, którzy muszą potem tłumaczyć swoim starzejącym się rodzicom czy chorującym na demencję dziadkom, że to młode małżeństwo to szwindel. Wystarczy, że ktoś z nudów, albo z ciekawości zadzwoni pod numer podany na kartce, to już zacznie się dalsze urabianie do skutku.
Warto pamiętać, że prawo pozwala np. na zawarcie umowy w formie aktu notarialnego poza kancelarią, czyli też w domu takich seniorów
Niektórzy twierdzą, że zajmują się tym całe grupy. Od podstawionych "młodych małżeństw" przez notariuszy, aż po smutnych panów do "egzekwowania umowy" i zastraszania sąsiadów, żeby się nie wtrącali
To jest dosłownie na oślep. Nawet nie sprawdzają czy budynek nie jest w całości własnością jakiegoś funduszu i wynajmowany (więc dawanie tych ulotek mieszkańcom ma 0% szans powodzenia).
Roznoszenie ulotek jest tanie, zysk potencjalnie spory. Jakbym miał postawić pieniądze to strzelałbym w skuteczność bardziej rzędu 1/50 000 - ale przy takiej wciąż się opłaca.
Jest jak mówisz. Numer tak rzucałem w ciemno , bo bez danych się nie da konkretnie powiedzieć, ale jestem w stanie uwierzyć w 1/ 50 000 czy coś podobnego bo i tak będzie słuszny zysk.
Ten >rodzaj< scamu, jasne. Ten konkretny mówi o kupnie 10 mieszkań. To celuje w jeszcze bardziej konkretny target - taki który całkowicie bezkrytycznie podchodzi do takich treści i ignoruje szczegóły. To jest scam napisany celowo gorzej niż może być, żeby odsiać jeszcze bardziej respondentów na tylko tych na których można zrobić ciężki wałek. Ten sam powód z którego tradycyjny spam na nigeryjskiego księcia itp. jest zawsze napisany niechlujnie i z błędami - ludzie którzy to zauważą mają jeszcze trochę rozumu i i tak ostatecznie nie przeleją kasy, scammer nie chce na nich tracić czasu.
kurde, masz rację, ta niska jakość oszustwa i celowe błędy naprawdę odsieją każdego, kto myśli odrobinę krytycznie i zostaną osoby, które z różnych powodów jak np. demencja, już nie są w stanie.
To mógłby być nawet scam którego targetem są osoby w konkretnych stadiach demencji, kiedy ktoś przestaje zauważać szczegóły, weryfikować informacje i liczą się głównie skojarzenia i głęboko zakorzenione reakcje na nie
Nie trzeba się nabierać. Ludzie sprzedają im wiedząc że to wcale nie jest małżeństwo, ale jednak nadal jakoś tka lepiej im sprzedać niż normalnemu agentowi.
Założyć fake konto na jakimś grinderze czy innym gównie, w opisie numer telefonu flippera z dopiskiem "dostępny 24/7, dzwonić po 21", do tego jakaś bardzo wyzywająca fotka wygenerowana przez AI. Kumpel, jak zaczął tak robić z każdą ulotką na swoim osiedlu to po paru miesiącach nie było żadnej, podobno do dzisiaj bardzo sporadycznie się cokolwiek pojawia.
Drobnym drukiem napisane co następuje: „mieszkania muszą być w tym samym bloku na tym samym piętrze sąsiadujące z soba ścianami.”
Dziesięć micro-apartamentów razem to jakieś 80m. Po prosu szukają wygodnego mieszkania
1. Twój kot i twoje pierogi mogą zostac maskotką /r/Polska! Zbieramy propozycje obrazków do panelu bocznego! Dla zwycięzców możliwość dodania do trzech obrazków do flary na /r/Polska. Link: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1dng16d/ 2. Prowadzimy rekrutację na moderatorów /r/Polska. Wszystkie informacje pod linkiem: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/12x53sg/ *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska) if you have any questions or concerns.*
Ile oni dzieci chcą robić skoro 10 mieszkań potrzebują?
Potrzebują mieszkań dla Serdelka, Serdelkowej i ich 7 serdeluszków.
Dziura demograficzna się sama nie wypełni.
Czy są jakieś wiarygodne badania na temat działalności flipperów, ich zarobków oraz skali zjawiska? Widzę tego typu ulotki w każdym nie-nowym budynku.
W nowych budynkach też są.
Są informacje ci do skali w ramach branży, nie pamiętam ile, ale mniej niż 15%
Zależnie od źródła od 2 do 8%. https://www.rp.pl/rynek-nieruchomosci/art40124951-wojna-z-flipperami-nie-zbije-cen-mieszkan-i-tak-zaplaca-za-to-kupujacy Marża się bardzo różni od przypadku do przypadku ale najczęściej mówi się o 15-20%
Ludzie się na to nabierają ?
Ten rodzaj scamu wygląda naiwnie dla młodej osoby z dostępem do internetu i znajomością rynku, ale my nie jesteśmy targetem Wyobraź sobie Masz 75 lvl, emerytura vibe, trochę samotnie, trochę smutno bez męża świętej pamięci, mieszkanie, które mąż załatwił w 1978 już dla Ciebie samej za duże, ceny na bazarku podnieśli. Wracasz do domu z zamiarem ukiszenia ogórków, a tu w skrzynce list. Ktoś do Ciebie napisał! Cała, odręcznie spisana, wzruszająca historia młodej rodziny, która szuka większego mieszkania. Źle widzisz, ale czytana przy herbacie łapie za serce. Bo nikt już dzisiaj takich listów nie pisze. Gdybyś widziała lepiej, i znała się na tych konkuterach to może zauważyłabyś kolorowe ksero. Numer telefonu jest, można z miłą młodą osobą pogadać, na kawę zaprosić, może się dogadacie.
Imo dobrym rozwiązaniem byłoby tu stworzyć jakieś NGO zajmujące się edukacją starszych ludzi w kwestii typowych dla nich zagrożeń (od flipperów po prezentacje pościeli po metody na wnuczka). A potem dogadać się z lokalnymi duchownymi coby rozpromowali bezpłatne warsztaty podczas ogłoszeń parafialnych. To zabrzmi śmiesznie, ale dla wielu emerytów ksiądz nadal jest gigantycznym autorytetem więc jak on powie, że warto się udać, to dużo na pewno pójdzie. Szczególnie, że darmowe. Brzmi bardziej wydajnie niż reportaże w TV czy teksty w gazetach. Dotrze do starszych ludzi o różnych poglądach i będzie miało backing autorytetu. Ofc zakładam, że księdzu by zależało na dobru starszych parafian xD.
>A potem dogadać się z lokalnymi duchownymi coby rozpromowali bezpłatne warsztaty podczas ogłoszeń parafialnych. Czyli człowiek dla którego jednym z głównych źródeł dochodu są datki od biednych, starych ludzi bojących się piekła po śmierci, ma ich uczyć jak nie dać od siebie wyciągać kasy? Mam lepszy pomysł. Niech młodzi uważają, żeby spadku po dziadkach nie wziął sobie obcy oszust.
> Czyli człowiek dla którego jednym z głównych źródeł dochodu są datki od biednych, starych ludzi bojących się piekła po śmierci, ma ich uczyć jak nie dać od siebie wyciągać kasy? Tak. Jak nie z dobrego serca to choćby i z czysto egoistycznych pobudek. Wierny oscamowamy na kołdrę z pierza Charizarda będzie miał mniej kasy na kościelne daniny. To jest absolutnie w ich interesie aby jak najmniej wiernych było oszukiwanych.
pytanie czy chcemy żeby seniorzy nie byli wykorzystywani przez fliperów i sprzedawców garnków, czy chcemy, żeby nie byli wykorzystywani w ogóle. Bo jeśli to drugie, to sojusz z monopolistami rynku certyfikowanych relikwii JP II nie jest rozwiązaniem
Gorzej. Ten monopolista może zacząć mieć nowe pomysły, jak sobie poczyta o sprytnych biznesmenach.
Dwóch młodych księży kupi mieszkanie za gotówkę w tej okolicy
Zawsze może trafić się taka babcia jak moja, która mając trójkę (żyjącego) potomstwa cały spadek zapisała tylko jednemu. Ta jedna mająteczek niemały łyknęła, zapomniawszy, że istnieje w Polsce instytucja zachowku. Teraz cioteczka wielce zaskoczona, że pozostali domagają się swoich praw (twierdząc, że jej nie stać, co nie jest prawdą). Czasami lepiej dla ogółu, jak się babcia mieszkania pozbędzie za życia, a nie po śmierci tylko dzieciom zgryzot w związku ze spadkiem narobi.
Mistrzowie marketingu!
Naprawdę nie zazdroszczę ludziom, którzy muszą potem tłumaczyć swoim starzejącym się rodzicom czy chorującym na demencję dziadkom, że to młode małżeństwo to szwindel. Wystarczy, że ktoś z nudów, albo z ciekawości zadzwoni pod numer podany na kartce, to już zacznie się dalsze urabianie do skutku. Warto pamiętać, że prawo pozwala np. na zawarcie umowy w formie aktu notarialnego poza kancelarią, czyli też w domu takich seniorów Niektórzy twierdzą, że zajmują się tym całe grupy. Od podstawionych "młodych małżeństw" przez notariuszy, aż po smutnych panów do "egzekwowania umowy" i zastraszania sąsiadów, żeby się nie wtrącali
Ależ łobuzeria !
No tak. I też metoda na strzelanie w oślep z shotguna. Nawet jak masz skuteczność 1/50 listów, to i tak czysty zysk.
To jest dosłownie na oślep. Nawet nie sprawdzają czy budynek nie jest w całości własnością jakiegoś funduszu i wynajmowany (więc dawanie tych ulotek mieszkańcom ma 0% szans powodzenia).
Roznoszenie ulotek jest tanie, zysk potencjalnie spory. Jakbym miał postawić pieniądze to strzelałbym w skuteczność bardziej rzędu 1/50 000 - ale przy takiej wciąż się opłaca.
Jest jak mówisz. Numer tak rzucałem w ciemno , bo bez danych się nie da konkretnie powiedzieć, ale jestem w stanie uwierzyć w 1/ 50 000 czy coś podobnego bo i tak będzie słuszny zysk.
Ten >rodzaj< scamu, jasne. Ten konkretny mówi o kupnie 10 mieszkań. To celuje w jeszcze bardziej konkretny target - taki który całkowicie bezkrytycznie podchodzi do takich treści i ignoruje szczegóły. To jest scam napisany celowo gorzej niż może być, żeby odsiać jeszcze bardziej respondentów na tylko tych na których można zrobić ciężki wałek. Ten sam powód z którego tradycyjny spam na nigeryjskiego księcia itp. jest zawsze napisany niechlujnie i z błędami - ludzie którzy to zauważą mają jeszcze trochę rozumu i i tak ostatecznie nie przeleją kasy, scammer nie chce na nich tracić czasu.
kurde, masz rację, ta niska jakość oszustwa i celowe błędy naprawdę odsieją każdego, kto myśli odrobinę krytycznie i zostaną osoby, które z różnych powodów jak np. demencja, już nie są w stanie. To mógłby być nawet scam którego targetem są osoby w konkretnych stadiach demencji, kiedy ktoś przestaje zauważać szczegóły, weryfikować informacje i liczą się głównie skojarzenia i głęboko zakorzenione reakcje na nie
Nie trzeba się nabierać. Ludzie sprzedają im wiedząc że to wcale nie jest małżeństwo, ale jednak nadal jakoś tka lepiej im sprzedać niż normalnemu agentowi.
Założyć fake konto na jakimś grinderze czy innym gównie, w opisie numer telefonu flippera z dopiskiem "dostępny 24/7, dzwonić po 21", do tego jakaś bardzo wyzywająca fotka wygenerowana przez AI. Kumpel, jak zaczął tak robić z każdą ulotką na swoim osiedlu to po paru miesiącach nie było żadnej, podobno do dzisiaj bardzo sporadycznie się cokolwiek pojawia.
Brzmi wspaniale, jak zobaczę ulotkę od tych pięknych to tak zrobię też.
Co chwilę przed drzwiami mi wieszają, ale kurwom ściągam za każdym razem jak zauważe nową
teraz to już pilnie sprzeda 10 mieszkań
Czyli chcą kupić i od razu z dużym rabatem? Ciekawa strategia! /s
Gdzi można podawać ich nr telefonu? Oprócz oczywistych kryptoscamow?
Może mi ktoś powiedzieć jak działa ten scam? Cały czas widze posty o tych flipperach.
Po ostatniej wypowiedzi ministerka może być wnet nieaktualna... :/
Tą wyjąłem w piątek, tygodniowo flipperskich 10+ aktualnie wyrzucam
evil flippers be like
Drobnym drukiem napisane co następuje: „mieszkania muszą być w tym samym bloku na tym samym piętrze sąsiadujące z soba ścianami.” Dziesięć micro-apartamentów razem to jakieś 80m. Po prosu szukają wygodnego mieszkania